Nierozwiązany problem: VAT i złom
Ostrze kontroli podatkowych skierowało się przeciwko uczciwym firmom. Nie stać ich na walkę z fiskusem.
Obrót metalowymi surowcami wtórnymi to całkiem poważny biznes. Znaczna część produkcji metali nieżelaznych oparta jest na odzysku (aluminium aż 30 proc.).
Niestety, tę branżę od dawna nękają oszuści, którzy uczestniczą w handlu złomem i szybko likwidują swoje firmy, nie rozliczając z fiskusem z VAT. Dwa lata temu został wprowadzony dla skupu złomu mechanizm tzw. odwróconego obciążenia, w którym ten podatek nalicza nabywca, a nie sprzedawca. Okazało się jednak, że ten mechanizm nie zawsze działa.
Gdy wgłębić się np. w technologię odzysku aluminium, okazuje się, że złom złomowi nierówny.
– Ze sprasowanych puszek po napojach odzyskuje się kilka procent więcej metalu niż z nienaruszonych – tłumaczy Grzegorz Stulgis z firmy Alumetal Kęty. W praktyce, przy rynkowej cenie ponad 6 tys. zł za tonę aluminium, owe kilka procent przekłada się na całkiem spore kwoty dla...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta