Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Rotmistrz oczerniony

17 maja 2013 | Publicystyka, Opinie | Michał Płociński
autor zdjęcia: Kuba Kamiński
źródło: Fotorzepa

Mamy coraz więcej dowodów na to, że Pilecki nie powiedział śledczym zbyt wiele. To zupełnie podważa tezy pana Romanowskiego – mówi historyk Jacek Pawłowicz IPN Michałowi Płocińskiemu.

Rz: Głośno się zrobiło o przygotowanym przez pana albumie „Rotmistrz Witold Pilecki 1901–1948". Profesor Andrzej Romanowski w artykule „Tajemnice Witolda Pileckiego" opublikowanym w tygodniku „Polityka" analizuje przedstawione w nim przez pana dokumenty. Według niego wynika z nich, iż rotmistrz Pilecki nie był taką świetlaną postacią: zdradził współpracowników, by na koniec wykazać się lojalnością wobec komunistycznych władz. Nie zauważył pan tych dokumentów?

Pan Romanowski wyrwał te dokumenty z kontekstu. Widać, że w ogóle nie zapoznał się z aktami śledztwa. Pytanie więc, dlaczego dokonuje analizy drobnej tylko części akt, które przedstawiłem w albumie popularnonaukowym. Nie jest to pełna biografia Pileckiego ani poważna praca naukowa. Skupiłem się na tym, by pokazać rotmistrza poprzez dokumenty i pamiątki, które po nim pozostały. Wszystko konsultowałem z córką i synem Witolda Pileckiego.

Porozmawiajmy o faktach, które przeanalizował prof. Romanowski. Pilecki zdradził swoją najbliższą współpracowniczkę Marię Szelągowską już pierwszego dnia przesłuchań, czyli UB nie zdążyło poddać go torturom. Jest dokument o aresztowaniu rotmistrza i protokół z pierwszych przesłuchań. Na obu widnieje data 8 maja 1947 r.

To są po prostu pierwsze dokumenty ze śledztwa, które mają...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 9538

Spis treści
Zamów abonament