Litwa: Mała tabliczka, sprawa międzynarodowa
Urzędniczka zdominowanego przez Polaków rejonu pod Wilnem nie zapłaci kary za tabliczki z polskimi nazwami ulic.
Nie jest to wiadomość o znaczeniu lokalnym. Od sytuacji Polaków na Litwie zależą stosunki między Wilnem a Warszawą.
Wileński sąd oddalił w czwartek wniosek komornika, który domagał się do 1000 litów (ok. 1200 złotych) kary za każdy dzień zwłoki. – Cieszę się. Ale wiem, że to jeszcze nie koniec i tamta strona nie da tak łatwo za wygraną – powiedziała portalowi L24.lt Lucyna Kotłowska, dyrektorka administracji rejonu wileńskiego (przylegającego do stolicy, ale nieobejmującego jej swoim zasięgiem, niemal dwie trzecie mieszkańców stanowią tam Polacy).
To Kotłowska miała zdaniem komornika płacić karę za to, że na prywatnych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta