Z rządu powinien odejść Tusk
rozmowa | Premier musi ustąpić, jeśli chce uratować Platformę i wygrać przyszłe wybory – przekonuje Roman Giertych.
Rz: Odchodząc od czynnej polityki, deklarował pan obronę dziennikarzy z dużą dla nich zniżką. Dlaczego teraz, w imieniu władzy, próbuje pan zastraszać dziennikarzy „Wprost"?
Roman Giertych, adwokat, były wicepremier w rządach PiS, LPR i Samoobrony: Oprócz jednego przypadku, w którym dziennikarz „Faktu" wymyślił nieprawdziwą historię dotyczącą moich rodziców, nigdy nie pozwałem żadnego dziennikarza. Zawsze pozywam wydawcę. Dziennikarzy oszczędzam. Nadto reprezentowałem w sądach wielu z nich w sprawach o pomówienia. W tym przypadku również nie pozywam dziennikarzy „Wprost". A z mediami mam pozytywne relacje.
Żądanie od wydawcy „Wprost" zabezpieczenia powództwa na 30 mln zł za to, że patrzy władzy na ręce, to nie kneblowanie mediów? Nie lepiej, gdyby minister napisał sprostowanie, a zarzuty odparł na konferencji prasowej?
Sprostowanie prasowe to środek bardzo sformalizowany. Zostały naruszone dobra osobiste mojego klienta, co ma szerszy charakter niż samo sprostowanie. Publikuje się je w momencie nieprawdziwej lub nieścisłej informacji. Nie może mu podlegać naruszenie dobra osobistego przez zbudowanie insynuacji. Jeżeli dziennikarze „Wprost" mają dowody na przedstawiane sugestie korupcji mojego klienta, to niech je przedstawią, a wtedy mogą być spokojni o funkcjonowanie tygodnika, w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta