Pracownik nie może być pod telefonem przez całą dobę
Nawet za zgodą podwładnego nie wolno mu zlecić całodobowego dyżuru. Jeśli zatrudniony dyżurujący w niedzielę zostanie wezwany do pracy choćby na godzinę, w zamian trzeba mu zapewnić cały dzień wolny od zajęć służbowych
- Usługi świadczone przez firmę polegają m.in. na usuwaniu awarii sprzedawanego przez nas sprzętu, niezależnie od dnia tygodnia i pory doby. Awarie zdarzają się niezmiernie rzadko, ale jednak zawsze któryś z pracowników musi być „pod telefonem", w razie potrzeby gotowy do wyjazdu do klienta.
Takie dyżury odbywają się poza terenem firmy, pracownicy są całkowicie swobodni, a zgodnie z regulaminem wynagradzania za czas trwania tych dyżurów wypłacamy wynagrodzenie. Czy pracownik może – za swoją zgodą – pełnić taki dyżur całodobowo? Jeśli nie, to jak go można zgodnie z prawem rozpisać, przyjmując takie założenia:
- praca odbywa się na dwie zmiany: 6-14 (I zm.), 14-22 (II zm.),
- 4 grupy robocze po 2 osoby (grupy robocze nie są stałe), łącznie w tym dziale firmy pracuje 8 pracowników,
- poza godzinami pracy firmy (22-6) przez resztę doby oraz w dniach wolnych zawsze jedna osoba pełni dyżur domowy (nigdy nie wymagamy dyżurów w firmie),
- praca wykonywana jest od poniedziałku do piątku,
- na obu zmianach są zwykle 2 grupy robocze, bywa jednak, że grafik pracy w niektórych okresach roku układany jest przy 3 grupach na I zmianę i jednej na II zmianę? – pyta czytelnik.
Dyżury pracownicze polegają na pozostawaniu podwładnego poza normalnymi godzinami pracy w gotowości do wykonywania zadań wynikających z umowy, przy założeniu, że...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta