Powoli porządkujemy telewizję
Związkowcy chcieli zwolnień grupowych w TVP – mówi Jackowi Nizinkiewiczowi dyrektor personalna telewizji.
Rz: Telewizja Polska jest jeszcze publiczna?
Ewa Ger, dyrektor personalna TVP: Jest, choć niestety Polacy nie mówią o telewizji publicznej dobrze. Musimy zrobić wszystko, żeby to zmienić. A będzie to możliwe, kiedy będziemy mieli dobry program, gdy TVP będzie gospodarną, dobrze funkcjonującą instytucją.
Telewizja radzi sobie dobrze, przez kolejne lata przynosząc straty?
Strata z zeszłego roku jest dość specyficzna. Mieliśmy gigantyczne obciążenia, które wynikały przede wszystkim z Euro 2012, olimpiady i z wcześniejszych zobowiązań, które telewizja publiczna miała do zrealizowania. Księgowo rzeczywiście ten wynik nie jest dobry. Ale jeżeli nie mamy dobrze skonstruowanego systemu płatności za telewizję publiczną, a niemal wszyscy oczekują dobrej oferty programowej, to trudno się dziwić naszej sytuacji finansowej. Tylko 10 proc. Polaków opłaca abonament, przy średniej europejskiej na poziomie 80 procent.
A co z ustawą medialną i konsultacjami ze środowiskami twórczymi?
O ile wiemy, prace nad ustawą mają przyspieszyć. Bardzo się tego trzymamy i mamy nadzieję, że tak właśnie się stanie. Aczkolwiek wiemy, że i my musimy coś zrobić, pokazać, że restrukturyzujemy, uzdrawiamy telewizję.
I tutaj wkracza pani.
Można tak powiedzieć.
I zwalnia...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta