Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Apetyt na arcydzieło

07 września 2013 | Plus Minus | Mariusz Cieślik
autor zdjęcia: Robert Gardziński
źródło: Fotorzepa
„Ostatnie rozdanie”, Wiesław Myśliwski, Znak, 2013
źródło: Plus Minus
„Ostatnie rozdanie”, Wiesław Myśliwski, Znak, 2013

Kiedyś Wiesław Myśliwski wydawał powieści, dziś tworzy arcydzieła. Te pierwsze bywały porywające, te drugie są tylko przyzwoicie napisane.

Wiesław Myśliwski jest twórcą przywracającym wiarę w sens i wartość prawdziwej literatury – zdanie z okładki powieści „Ostatnie rozdanie" to typowa twórczość działów promocji wydawnictw. Zazwyczaj stoją za tym mniej lub bardziej zręczne zabiegi speców od marketingu, ale w tym wypadku jest to prawda. Proza Myśliwskiego rzeczywiście przywraca niewiernym wiarę w literaturę.

Takie stwierdzenia są zawsze nieco ryzykowne, ale wydaje mi się, że wydany na początku lat 80. XX wieku „Kamień na kamieniu" to najwybitniejsza polska powieść ostatniego półwiecza. Przynajmniej ja ją za taką uważam, a nie jestem w tym odosobniony. Podobnie jak w przekonaniu, że tej chłopskiej epopei niewiele ustępuje wydany w połowie lat 90. poprzedniego stulecia „Widnokrąg". To właśnie po wydaniu tej książki pisarz, uważany już za żywego klasyka, został superklasykiem obsypanym nagrodami, w tym pierwszą w historii Nike.

Ma to znaczenie o tyle, że dzięki zmasowanej promocji ceniony twórca, ale znany raczej elitom niż szerokiej publiczności, został wtedy autentyczną literacką gwiazdą z książką na czołówkach list bestsellerów. A jednocześnie pasowano go na autora, który pisze wyłącznie arcydzieła. Jeśli zaś tak się postawi sprawę, to nie jest aż tak trudno sprawić, żeby to stwierdzenie stało się samospełniającą przepowiednią. Wystarczy tak jak przy okazji wydania „Traktatu o...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9633

Wydanie: 9633

Spis treści

Publicystyka, Opinie

Zamów abonament