Pożegnanie z Brazylią
Po remisie z Czarnogórą 1:1 polscy piłkarze stracili szanse wyjazdu na mundial.
To był kolejny mecz ostatniej szansy. Po nieudanych wcześniejszych spotkaniach kibice stracili nadzieję, że może być lepiej, i tym razem na Stadionie Narodowym w Warszawie zostało ponad 10 tysięcy wolnych miejsc.
Tylko początek w wykonaniu Polaków był dobry, ale jeden błąd obrońców zadecydował o stracie gola. Wprawdzie Robert Lewandowski po solowej akcji wreszcie strzelił bramkę, ale przez godzinę nasi piłkarze bili głową w mur.
Do końca eliminacji pozostały trzy spotkania. We wtorek w San Marino, potem na Ukrainie i na Wem- bley. Wszystkie „o honor", co stało się specjalnością polskiej reprezentacji. Prawdziwe emocje już się dla nas skończyły.
W rywalizacji pozostały drużyny, które potrafią grać w piłkę lepiej od nas: Anglia, Ukraina i Czarnogóra. Trener Waldemar Fornalik nie zamierza podawać się do dymisji, ale prezes PZPN Zbigniew Boniek może mieć na ten temat inne zdanie.