Trzeba zmieniać się razem z klientem
ROZMOWA | Jerzy Jóźkowiak, prezes zarządu Poczty Polskiej
Panie prezesie, 60 procent gospodarstw domowych posiada dostęp do Internetu, a ze smartfonu korzysta już co czwarty Po lak. Czy uważa pan, że nowy obywatel, swobodnie poruszający się w świecie cyfrowych technologii, w ogóle potrzebuje tradycyjnej Poczty?
Jerzy Jóźkowiak: Analitycy szacują, że ostatni list w formie papierowej zostanie wysłany w 2025 roku. Co więcej, ten pro ces postępuje stopniowo, co oznacza, że w ciągu najbliższych lat nasze dochody z tego tytułu będą sukcesywnie maleć. Mówiąc krótko – za 12 lat ani rynek, ani obywatele nie będą potrzebowali Poczty Polskiej takiej, jaką była ona jeszcze do niedawna. Natomiast nic nie stoi na przeszkodzie, aby wraz ze zmianą profilu obywatela, naszego klienta, zmieniała się również Poczta.
Musimy pamiętać, że nie żyjemy w próżni. Polski rynek pocztowy jest zależny od rynków światowych, a globalne trendy wpływa ją również na kondycję polskich przedsiębiorstw. E-substytucja i wynikający z niej spadek zapotrzebowania na tradycyjne usługi pocztowo -finansowe to nie są zjawiska, z którymi da się walczyć. Dla te go nie ma co rozdzierać szat, tylko trzeba zmieniać się razem z klientem. I właśnie tym się od dwóch lat zajmujemy.
Skoro mówimy o zmianach, to największe wrażenie na klientach zrobiły nowe placówki – strefa z paczkomatami, stand z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta