Rodzina pod opieką NIK
Trwa kilka istotnych kontroli, np. dotyczących ustawy śmieciowej, koncesji na wydobycie gazu łupkowego czy wykorzystywania billingów obywateli przez służby specjalne – zapowiada nowy prezes Izby Krzysztof Kwiatkowski.
Rz: Panie prezesie, pozostanie pan w OFE czy wybierze pan ZUS?
Krzysztof Kwiatkowski, prezes Najwyższej Izby Kontroli, były minister sprawiedliwości: Jestem z tego rocznika, który obowiązkowo trafiał do OFE. Po wprowadzeniu w życie obecnie dyskutowanych zmian podejmę decyzję, oczywiście po analizie argumentów ubezpieczyciela publicznego, czyli ZUS, oraz ubezpieczycieli prywatnych z OFE.
Chcę mieć pewność, że kiedy będę przechodził na emeryturę, będę ją miał wypłacaną stale, a nie tylko przez 10 lat.
Jest pan naturalnym adresatem pytań o OFE. Był pan asystentem premiera Jerzego Buzka, który wprowadził reformę OFE. A potem był pan ministrem w rządzie Donalda Tuska, który OFE efektownie przyciął. A dziś jest pan prezesem NIK, więc pytamy: czy to mieści się w standardach państwa, aby umowę społeczna zawartą z obywatelami tak zdecydowanie zmieniać?
Ci, którzy będą mieli wątpliwości co do zgodności tych zmian z prawem – a w szczególności z konstytucją – mają prawo skierować rządowe propozycje do Trybunału Konstytucyjnego.
Nie wątpię, że z niego skorzystają.
A czy można się poskarżyć do NIK?
Przepisy prawa uchwala parlament, a nie Najwyższa Izba Kontroli.
NIK bada za to, czy stan faktyczny jest zgodny z przyjętymi przepisami. Obecna dyskusja o OFE może jednak NIK dotyczyć –...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta