Ręka na zgodę z Kurdami
Nawet niewielkie ustępstwa premiera Erdogana wobec mniejszości okazują się największymi we współczesnej historii.
Zapowiedziany przez szefa tureckiego rządu pakiet reform politycznych jest bardzo zróżnicowany. Znalazły się w nim obietnice liberalizacji systemu wyborczego w postaci obniżenia progu wyborczego z 10 do 5 proc. i ułatwienia dostępu partii politycznych do finansowania przez państwo już po osiągnięciu poparcia 3 proc. wyborców.
Od władzy dla narodu
Premier zrobił ukłon w stronę religijnych konserwatystów, zapowiadając zniesienie zakazu noszenia islamskich chust przez kobiety pracujące w instytucjach państwowych (poza wojskiem i policją). Powstać ma ciało nadzorujące walkę z szeroko rozumiana dyskryminacją, a uczniowie przestaną składać anachroniczną i nacjonalistyczną przysięgę wierności narodowi.
– To wszystko kroki w dobrą stronę, jednak zmiany w systemie politycznym są jedynie kosmetyczne – ocenia w rozmowie z „Rz” Fadi Hakura, ekspert londyńskiego think-tanku Chatham House. – Erdoganowi zależy przede wszystkim na poprawie wizerunku swojego i rządzącej Partii...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta