Łączy ich piłka
Bośnia i Hercegowina 20 lat temu była areną krwawej wojny. Dzisiaj nadzieją na jedność jest futbol.
Kraj, którego reprezentacja awansowała na mundial w Brazylii, niepodległy jest teoretycznie od 1992 roku, kolejne trzy lata upłynęły jednak na brutalnej wojnie pomiędzy Serbami, Chorwatami i Muzułmanami. Aktualny kształt państwa to efekt porozumienia pokojowego z 1995 roku, uzgodnionego w Dayton.
Kraj składa się z Federacji Bośni i Hercegowiny (chorwacko-muzułmańskiej) i Republiki Serbskiej, zaś wszystkie instytucje centralne podzielone są według kryterium etnicznego. W każdej musi być równy udział Chorwatów, Muzułmanów i Serbów.
Głową państwa jest trzyosobowe Prezydium. Instytucje te, nadzorowane przez Wysokiego Przedstawiciela ONZ, nie działają dobrze, do porozumienia zmusił polityków dopiero kryzys gospodarczy. Nadal nie brakuje jednak głosów, że Bośnia i Hercegowina bez gruntownych zmian ustrojowych dążyć będzie do rozpadu.
Dziękujemy wszystkim
Co to wszystko ma wspólnego z piłką nożną? Dużo, ponieważ środowiskiem piłkarskim targały podobne konflikty. Do 2000 roku nie istniała nawet ogólnokrajowa liga, poszczególne grupy etniczne rywalizowały w swoim gronie.
Przez...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta