Nowe przepisy ułatwią zbiórkę starych telewizorów
W wielu gminach punkty selektywnej zbiórki odpadów mają ułatwić legalne pozbycie się elektrośmieci. Problem w tym, że często pralkę trzeba do nich dowieźć samemu.
Zbiórka starych telewizorów, pralek czy elektronarzędzi w Polsce wciąż kuleje. Nie zbieramy nawet unijnego minimum. Wynosi ono 4 kg elektrośmieci na mieszkańca rocznie. Miało się to zmienić m.in. za sprawą punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK). Powinny one być w każdej gminie.
Co do zasady mieszkańcy mogą w PSZOK oddawać stare meble, leki, odpady z remontów. Samorząd może także umożliwić pozbycie się w takim punkcie zużytych urządzeń elektrycznych i elektronicznych. Nie ma jednak takiego obowiązku.
Zdaniem Jadwigi Sołtysek, radcy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta