Gruzja bez korekty
Jeśli misja Iwaniszwilego miała polegać na zawróceniu Gruzji ze ścieżki integracji z NATO i UE, to należy uznać, że się nie powiodła – twierdzi analityk PISM.
Konrad Zasztowt
Zwycięstwo Giorgiego Margwelaszwilego, kandydata rządzącej koalicji Gruzińskie Marzenie, w pierwszej turze wyborów prezydenckich nie było zaskoczeniem, choć jest on w polityce nowicjuszem, a jedynym jego dokonaniem było sprawowanie funkcji ministra oświaty. Aby wygrać wybory, wystarczyło mu poparcie najpopularniejszego polityka w Gruzji – premiera Bidziny Iwaniszwilego. Ważniejsza od wyniku wyborczego będzie jednak zmiana na stanowisku szefa rządu. Iwaniszwili zadeklarował odejście od polityki tuż po wyborach. W sobotę ogłosił nazwisko nowego premiera. Będzie nim dotychczasowy minister spraw wewnętrznych Irakli Garibaszwili. Po wejściu zmian konstytucyjnych wraz z początkiem kadencji Margwelaszwilego premier przejmie większość uprawnień pozostających dotąd w rękach prezydenta.
Cała władza w ręce Marzenia
Zarówno Margwelaszwili, jak i Garbaszwili weszli do polityki wraz Iwaniszwilim dwa lata temu, tworząc Gruzińskie Marzenie. Początkowo był to ruch społeczny, następnie partia, która wraz z pięcioma koalicjantami przejęła władzę po wyborach parlamentarnych rok...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta