Arbitraż w sporze firm wart jest tyle, ile arbitrzy
POSTĘPOWANIE | Nie jest łatwo wyznaczyć trzech arbitrów, z których każdy jest inżynierem budownictwa ze znajomością języka węgierskiego i ma doświadczenie na rynku polskim i chińskim.
Agnieszka Zarówna
Arbiter jest prywatną osobą powołaną przez strony (przedsiębiorców) do rozpatrzenia ich sporu. Jak wiele innych elementów arbitrażu, liczebność, sposób wyboru oraz kwalifikacje arbitrów zależne są – co do zasady – od woli stron. Mogą one określić te kwestie w zapisie na sąd polubowny lub zdać się na postanowienia wybranego regulaminu arbitrażowego. Jeżeli przedsiębiorcy nie zdecydują się na żadne z nich, to zastosowanie znajdą postanowienia określone w kodeksie postępowania cywilnego (art. 1169-1173).
Jeden, dwóch czy trzech
Spór może być rozstrzygany przez jedno- lub wieloosobowy zespół orzekający. Pojedynczy arbiter nosi miano arbitra jedynego. Jeżeli arbitrów jest więcej, to jeden z nich będzie pełnił funkcję arbitra przewodniczącego, a pozostali będą określani jako arbitrzy boczni.
Zespół orzekający może składać się z parzystej lub nieparzystej liczy arbitrów.
Przedsiębiorcy muszą jednak pamiętać, że w tym pierwszym przypadku mogą pojawiać się problemy dotyczące procedowania lub głosowania nad wyrokiem – dlatego zwykle liczba arbitrów jest nieparzysta. Najczęściej sprawy są rozstrzygane przez trzyosobowe zespoły orzekające. Jest to też standard wynikający z kodeksu postępowania cywilnego.
W przypadku...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta