Sezon na volkswagena golfa
Złodzieje nie kradną już na stłuczkę i nie wysadzają kierowców z aut. Ale wciąż mają ulubione marki.
Jest dużo lepiej niż ponad dekadę temu, kiedy w kraju ginęło rocznie ok. 70 tys. samochodów. Dziś łupem złodziei pada ich znacznie mniej – w zeszłym roku ukradziono 15, 593 pojazdów, czyli o 637 mniej niż rok wcześniej. Jednak przestępcy nie skapitulowali. Stawiają na technikę, odchodzą od kradzieży „na bezczelnego". Wciąż mają także swoje ulubione marki.
– Nie ma już agresywnych kradzieży na stłuczkę i wyciągania kierowców na światłach. Teraz złodzieje za pomocą urządzeń elektronicznych kasują zabezpieczenia w samochodzie. Po złamaniu stacyjki odpalają i odjeżdżają – mówi „Rz" Ireneusz Ambroziak, naczelnik Wydziału do Walki z Przestępczością Samochodową Komendy Stołecznej Policji.
Numer jeden: volkswagen
Jak wynika z danych Komendy Głównej Policji, najczęściej kradzionym pojazdem był w ubiegłym roku...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta