Szef ZUS: Umowa z Asseco? Niczego się nie boję
To ja rozbiłem monopol firm informatycznych w ZUS. Dlaczego miałbym teraz ustawić pod jakąś firmę przetarg? – mówi prezes Zakładu Zbigniew Derdziuk.
Rz: Czy poda się pan do dymisji?
Zbigniew Derdziuk: A dlaczego?
Stawiane są wobec ZUS zarzuty o „ustawienie" przetargu informatycznego za 600 mln zł.
Nie traktuję ich poważnie, gdyż nie mają żadnego odzwierciedlenia w faktach. Media, które formułują takie zarzuty, nie znają chyba realiów i zasad organizowania przetargów. Do dymisji się więc podać nie zamierzam. ZUS pokazuje, że działa dobrze, a do tego uczciwie i transparentnie.
Winne są media? Ich prawem jest dociekanie prawdy.
W tym przypadku nie przypomina to szukania prawdy, ale bardziej nagonkę. Rozstrzygnięty w ubiegłym roku przetarg na utrzymanie Kompleksowego Systemu Informatycznego (KSI) nie tylko spełnia wszystkie wymogi formalne i prawne, ale daje też gwarancję niskiej ceny i większej wydajności. Mówiłem to po jego rozstrzygnięciu i mówię to teraz.
Ale do przetargu zgłosiła się tylko jedna firma. Padają zarzuty, że przetarg był pod nią przygotowany.
ZUS ponosi odpowiedzialność za ogłoszenie przetargu, a nie liczbę oferentów. Rynek zgłasza swoją ofertę, gdy uważa, że jest w stanie wykonać zamawiane zadania. W tym przypadku jedna firma uznała, że jest w stanie podołać zamówieniu. Ale co ważne, inne firmy nie zgłosiły żadnych zastrzeżeń co do warunków,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta