Sprawdzali długo, kolejka przepadła
Ponad godzinę policjanci drogówki kontrolowali kobietę, która śpieszyła się do lekarza. Nie dojechała. Nowy termin badań to maj.
Policjanci z drogówki dwa tygodnie temu na ul. Połczyńskiej zatrzymali panią Magdalenę do kontroli, bo uznali, że rozmawiała przez telefon. – Poprawiałam jedynie włosy – zapewnia kobieta. Śpieszyła się na badania, więc zgodziła się przyjąć 200 zł mandat i pięć punktów karnych.
Czas uciekał, a mandatu nie było. Kobieta prosiła policjanta, by się pośpieszył, bo jedzie na ważne badania. Kilka tygodni temu miała wypadek. Wciąż się leczy.
Kiedy po 25 minutach...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta