Nowe narzędzia walki
Bez ochrony konkurencji konsument nie będzie bezpieczny – pisze odchodząca prezes UOKiK.
Połączenie w Polsce zadań ochrony konkurencji i konsumentów w jednym urzędzie było pod koniec ubiegłego wieku decyzją nowatorską, szeroko komentowaną na forach międzynarodowych. Dziś nasz kraj stawiany jest za przykład i prekursora rozwiązania polegającego na powiązaniu tych zdawałoby się różnych kompetencji w ramach jednej instytucji.
W ostatnich latach mieliśmy okazję obserwować podobny proces w kolejnych krajach europejskich, m.in. w Danii, Holandii i Finlandii. Można to uznać za potwierdzenie słuszności decyzji podjętej przez polskiego ustawodawcę w 1996 r. Dziś już nikt nie pyta retorycznie: czy zadania ochrony konkurencji i ochrony konsumentów nie są rozbieżne? Jak pokazuje wieloletnie doświadczenie Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK), te na pozór różne funkcje wzajemnie się uzupełniają.
Konstruując system ochrony konsumentów trzeba bowiem pamiętać, że warunkiem „wejściowym" jego skutecznego funkcjonowania jest istnienie konkurencji rynkowej. Kiedy jest osłabiona, przedsiębiorcy mogą utrzymywać wyższe ceny i niższy poziom innowacyjności oraz oferować towary gorszej jakości. Traci na tym cała gospodarka, ale przede wszystkim konsumenci.
Dlatego przygotowane przez UOKiK na lata 2014–2018 strategie rządowe Polityki Konkurencji i Polityki Konsumenckiej w wielu miejscach poruszają różne aspekty tych samych problemów i proponują...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta