Łączyło ich zamiłowanie do muzyki i horrorów
Pasjonująca opowieść o trudnych relacjach ojca oraz syna, Zdzisława i Tomasza Beksińskich - pisze Jan Bończa-Szabłowski.
Życie i osobowość Zdzisława Beksińskiego stanowiły zagadkę. Fotograf, rzeźbiarz i malarz o wyjątkowo mrocznej, perwersyjnej wyobraźni, a z drugiej strony człowiek spokojny, małomówny, sprawiający wrażenie nieśmiałego. Życzliwy ludziom, choć nienarzucający się swą życzliwością.
Jego syn Tomasz miał na koncie kongenialne tłumaczenia z angielskiego wielu hitów kina, zwłaszcza przygód Jamesa Bonda, cudownie też czuł abstrakcyjny humor Monty Pythona. A z drugiej strony to...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta