Czekiści w drodze na Krym
Mimo że zarówno premier nowej Ukrainy Arsenij Jaceniuk, jak i wszyscy inni kijowscy politycy powtarzają jak mantrę, że Krym jest i pozostanie ukraiński, że Ukraina nigdy nie zaakceptuje secesji i bez jej powrotu do macierzy nie ma szans na stabilizację stosunków z putinowską Rosją – nie sposób uwolnić się od wrażenia, że sprawa kontroli półwyspu przez kijowską administrację mija powoli jak sen złoty.
Penetracja Krymu przez żołnierzy rosyjskich jest coraz powszechniejsza. Kłopoty z rozpoznaniem sytuacji na Krymie zgłaszają obserwatorzy misji OBWE i zachodni dyplomaci. Jednostki ukraińskie są izolowane i zmuszane do deklaracji lojalności wobec rządu krymskiej autonomii, lokalny parlament zaś opowiedział się za wejściem półwyspu w skład Federacji Rosyjskiej i za wyznaczeniem w trybie pilnym, czyli już na 16 marca, referendum, w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta