Dokładne badania się nie opłacają
zdrowie | NFZ płaci szpitalom za leczenie jednego schorzenia, więc te niechętnie przyjmują ludzi z kilkoma chorobami.
Szpital im. Mikołaja Kopernika w Gdańsku leczył przez ostatnie miesiące siedmioletniego chłopca z naczyniakiem. Lekarze musieli amputować dziecku rękę. Było leczone na trzech oddziałach: intensywnej terapii, chirurgii dziecięcej i kardiochirurgii dziecięcej. Szpital wyliczył, że powinien dostać od NFZ 180 tys. zł. Na jego konto wpłynie jednak tylko 100 tys. zł, czyli za usługi na kardiochirurgii i intensywnej terapii.
– Winne są temu zasady rozliczania z NFZ. Dlatego szpitale niechętnie leczą pacjentów z wieloma chorobami – tłumaczy prof. Piotr Czauderna z gdańskiego szpitala.
Podstępy z procedurą...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)