Jesteśmy Polakom wdzięczni
Z liderem partii Swoboda i jednym z liderów kijowskiego Majdanu rozmawia Bogusław Chrabota.
Rz: Czy Ukraina może się pogodzić z tym, że Rosjanie zajmą Krym?
Ołeh Tiahnybok: W żadnym wypadku. Ukraina jest suwerennym państwem. Krym był, jest i powinien być ukraiński. W tym, że Rosja wkracza na teren Ukrainy, naruszając terytorialną nietykalność naszego kraju, nie ma nic nowego. Oni nie wymyślili tego wczoraj. Ten plan był szykowany już od dawna. Rosja ciągle prowadziła wojnę przeciwko Ukrainie. Była to wojna informacyjna. Wystarczy oglądać telewizję rosyjską. Jeden z deputowanych powiedział, że po obejrzeniu rosyjskich wiadomości ma ochotę wziąć automat i strzelać do Ukraińców. To odzwierciedla poziom antyukraińskiej kampanii informacyjnej, którą prowadzi Rosja. Moskwa prowadziła już wojnę energetyczną, ekonomiczną i religijną przeciwko Ukrainie. Ciągle na Ukrainę przyjeżdżał ich patriarcha Cyryl i mówił, że będzie budował tu „rosyjski świat". Żona prezydenta Putina mówiła, że Rosja jest tam, gdzie mówią po rosyjsku. Podzielenie społeczeństwa ukraińskiego ze względu na język jest częścią rosyjskiego planu.
Europa jest dla Ukrainy sposobem na oderwanie się od Rosji
Czy istnieje możliwość normalizacji stosunków między Moskwą a Kijowem, jeżeli Rosja zrealizuje swój plan i w wyniku referendum Krym zostanie oddzielony od Ukrainy?
Normalne stosunki mogą być tylko wtedy, gdy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta