Chce być znany. Stąd reklamy
Kandydat SLD na prezydenta już rozpoczął kampanię. A Krajowe Biuro Wyborcze nic nie może zrobić.
W wielu miejscach stolicy od kilku dni można oglądać billboardy z wizerunkiem Sebastiana Wierzbickiego, szefa warszawskiego SLD i kandydata tej partii na prezydenta stolicy. A do wyborów zostało osiem miesięcy. – To falstart, który i tak mu nie pomoże – uważają lokalni politycy.
W styczniu SLD oficjalnie uznała Wierzbickiego za polityka, który będzie walczył o fotel w stołecznym ratuszu z Hanną Gronkiewicz-Waltz.
Partia prowadzi już kampanię wizerunkową swojego kandydata. – Nie jestem politykiem znanym z telewizji,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta