Naddniestrze może się stać mołdawskim Krymem
W Kiszyniowie „rozwiązanie" kryzysu krymskiego na warunkach Rosji budzi obawy, że następnym celem Putina może się stać Mołdawia.
Szczególnie niepokojąca jest zapowiedź zmian prawnych ułatwiających inkorporację przez Rosję kolejnych obszarów na wzór Krymu.
We wtorek władze w Tyraspolu – stolicy Naddniestrza, nieuznawanej przez żadne państwo autonomicznej struktury, która w 1992 r. oderwała się od wychodzącej wówczas ze składu ZSRR Mołdawii – zwróciły się do rosyjskiej Dumy Państwowej, by rosyjscy deputowani przyłączyli ich „republikę" do Rosji na wzór Krymu.
Jednocześnie agencja RIA poinformowała o „nieprzyjaznych krokach" podejmowanych na granicy z Naddniestrzem przez Ukrainę. Nie są przepuszczani mężczyźni w wieku poborowym posiadający rosyjskie obywatelstwo. Zatrzymano też podobno transporty z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta