Sprzedaż rośnie, choć ceny są wysokie
Handel | Żywność ekologiczna sprzedawana była dotąd głównie w specjalistycznych sklepach. Potencjał tego rynku odkrywają już jednak sieci, także te dyskontowe.
beata drewnowska piotr Mazurkiewicz
Kilka lat temu sieci handlowe na wyścigi wprowadzały do oferty całą kategorię tzw. ekologicznej żywności, do jednego worka wrzucając zarówno certyfikowane produkty, jak i słodycze bez cukru czy produkty bezglutenowe.
Entuzjazm zgasili sami konsumenci – takie produkty najczęściej kupowali w specjalistycznych sklepach. Przy cenach wyższych nawet o 50–100 proc. niż odpowiedników z typowej oferty woleli mieć pewność, iż faktycznie kupują produkty z rolnictwa ekologicznego, udokumentowane odpowiednim certyfikatem.
Teraz jednak widać powrót takich produktów do sieci. Wprowadzają je też dyskonty, dla których priorytetem jest cięcie cen.
– Produkty bio dostępne są w ofertach czasowych. Do tej pory były to np. włoskie wina oraz dania i desery dla niemowląt – wyjaśnia biuro prasowe Jeronimo Martins Polska, właściciela sieci Biedronka. – Obecnie sprawdzamy potencjał i nie wykluczamy dalszego wprowadzenia produktów bio do naszej sieci sklepów.
Firma nie chce podać danych o sprzedaży produktów ekologicznych, które miała już w ofercie.
Ofensywę prowadzi też Lidl. Dotychczasową ofertę produktów ekologicznych składającą się z nabiału i warzyw oraz owoców firma rozbudowała o makarony, kawę czy herbatę.
– To odpowiedź na rosnące potrzeby konsumentów, którzy szukają...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta