Burmistrz dzielnicy to tylko przejaw tytułomanii
Stefan Płaże, k adiunkt w Katedrze Prawa Samorządu Terytorialnego Uniwersytetu Jagiellońskiego w rozmowie z Michałem Cyrankiewiczem o burmistrzach dzielnic
Rz: Od 1 września ubiegłego roku burmistrzowie warszawskich dzielnic stali się osobami zatrudnionymi na podstawie wyboru. Jaki był cel tej zmiany?
Stefan Płażek: Moim zdaniem w zmianie podstawy ich zatrudnienia chodziło tylko o zagwarantowanie im trzymiesięcznych odpraw po zakończeniu kadencji, na takich samych zasadach jak wójtom, burmistrzom i prezydentom miast.
Kto wobec tej nowej kategorii pracowników z wyboru będzie stosował prawo pracy? Wysyłał ich na urlopy, delegacje i najważniejsze: ustalał wynagrodzenie?
Z pewnością nie rady warszawskich dzielnic. Nie uważam za zasadne tworzenia dla nich kompetencji na wzór rady gminy. Po pierwsze kompetencje organów publicznych muszą mieć oparcie w ustawie, analogia legis...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta