Królewski mściciel
Dziś kolejne ćwierćfinały Ligi Mistrzów: Borussia bez Roberta Lewandowskiego gra w Madrycie z Realem, Paris Saint-Germain zmierzy się z Chelsea.
– Borussia to wyrównany zespół, który świetnie przechodzi z obrony do ataku. Ale nie ma co ukrywać: brak Lewandowskiego jest dla niej wielkim osłabieniem – mówi Carlo Ancelotti. Trener Realu powtarza tylko to, co od prawie dwóch tygodni pisze hiszpańska prasa: że bez zawieszonego za kartki polskiego napastnika Borussia nie będzie tą samą drużyną, która stanęła Królewskim na drodze po dziesiąty Puchar Europy.
Rok temu w pierwszym meczu półfinałowym w Dortmundzie (4:1) Lewandowski przedstawił się całemu światu, strzelając wszystkie cztery bramki i zapewniając Borussii awans jeszcze przed rewanżem. To wtedy prezes Realu Florentino Perez przyszedł, by mu pogratulować i namawiać na transfer do Madrytu.
Lewandowski szuka domu
Polak z oferty jednak nie skorzystał, wybrał Bayern i pracę z Pepem Guardiolą, a kiedy koledzy przygotowywali się do spotkania na Santiago Bernabeu, szukał domu na przedmieściach Monachium. Jak ustalił „Bild", chodzi o raczej większe...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta