Ostatni socjalista Europy daje za wygraną
Aby ratować kraj, François Hollande postawił na czele rządu dotychczasowego szefa MSW, liberała Manuela Vallsa. Ale przeforsować reformy będzie mu bardzo trudno.
Zmiana premiera to wynik niedzielnych wyborów lokalnych, w których socjaliści ponieśli bezprecedensową klęskę: oddali władzę umiarkowanej prawicy w 150 dużych miastach, a w 11 merami zostali przedstawiciele skrajnie prawicowego Frontu Narodowego.
Usłyszałem wasze niezadowolenie – powiedział do wyborców w specjalnym wystąpieniu telewizyjnym w poniedziałek wieczorem prezydent.
Valls, którego popularność (48 proc.) jest przeszło dwukrotnie większa niż głowy państwa, od dawna był znany ze zdecydowanie bardziej rynkowych poglądów niż większość działaczy francuskiej Partii Socjalistycznej. Opowiadał się za stopniową likwidacją 35-godzinnego tygodnia pracy, co generuje nadmierne koszty dla przedsiębiorstw. Uważał, że należy zlikwidować podatek od wielkich fortun (ISF), z powodu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta