Rozrywka VIP-ów
Muzyka | Warsaw Orange Festival to impreza all inclusive. Oferuje gwiazdy i luksus.
jacek cieŚlak
W czasach PRL etos rocka tworzył festiwal w Jarocinie: pogo tańczone w kurzu przed sceną, mleko i bułka jako całodzienny posiłek oraz spanie na polu namiotowym, gdzie trzeba było się zmagać ze strażakami i ORMO.
W nowej Polsce Open'er podwyższył standardy i frekwencję dzięki światowym gwiazdom. Otworzył się na teatr i sztuki wizualne. Ale usytuowane daleko od centrum Gdyni festiwalowe miasteczko wymaga – w zależności od pogody – tolerancji na upał lub deszcze oraz dłuższych dojazdów. Podobnie jak alternatywny Off Festival Artura Rojka w Katowicach.
Warsaw Orange jest festiwalem dla słuchaczy ceniących sobie poza najwyższej klasy doznaniami muzycznymi wygodę i luksus. Na tę imprezę da się wpaść nawet w ostatniej chwili, po długiej szychcie w korporacji, dojeżdżając w kwadrans tramwajem i kolejką. Podobnie jak na niedawnym Impact Festivalu – przeniesionym z warszawskiego Bemowa do Atlas Areny w Łodzi.
Muzyki...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta