Reprezentacja USA: para asów z armią waletów
To najdziwniejsza drużyna mundialu. Nie wierzy w nią nawet jej selekcjoner. Dziś Amerykanie zagrają w Natalu z Ghaną.
– Alexi Lalas! Mogę autograf? – krzyczy chłopiec w koszulce reprezentacji USA.
– Jasne – odpowiada legenda soccera, uczestnik mundiali w 1994 i 1998.
– Stany zdobędą Puchar Świata, prawda? – dopytuje chłopiec.
– Hm, dobrze to nie wygląda... Grupa śmierci, długa podróż, temperatura... – wylicza były piłkarz.
To początek teledysku do oficjalnej piosenki mającej zagrzewać amerykańską kadrę do boju. Twórcy klipu chyba nie przypuszczali, że pierwsze sekundy ich dzieła weźmie sobie do serca najważniejszy człowiek w zespole USA.
– Stwierdzenie, że moglibyśmy zostać mistrzami świata, jest po prostu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta