Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Kiedy nieruchomość jest kulą u nogi

25 sierpnia 2014 | Nieruchomości Warszawa | Grażyna Błaszczak
autor zdjęcia: Paweł Gałka
źródło: Rzeczpospolita

W sprzedaży mieszkania przeszkadza nie tylko zawyżona cena – np. 30 tys. za mkw. Może to być także arogancki 
właściciel, odór z kociej kuwety lub porzucona w łazience bielizna.

– Każdy pośrednik zna historię nieruchomości, która mimo usilnych starań nie ma szans na szybką sprzedaż. Jednym z powodów może być cena. Pamiętam zwykłe mieszkanie na warszawskiej Starówce, nawet nie o średnim standardzie, za które sprzedająca żądała ok. 30 tys. zł za mkw. Przy 40 mkw. powierzchni chciała więc za lokum ponad 1 mln zł – wspomina Marcin Jańczuk, ekspert sieciowej agencji Metrohouse. – Na nic się zdały tłumaczenia, że cena jest zupełnie nieadekwatna.

Udziwnione i przeinwestowane

Pośrednicy Metrohouse twierdzą, że za niesprzedawalne można uznać domy, które zostały zaprojektowane według specyficznych potrzeb właścicieli. – Pamiętam dom, który przez lata był rozbudowywany według różnych stylów architektonicznych. W rezultacie powstało coś, co już na zdjęciach zniechęcało do odwiedzin. Mimo obniżek cen i sprzedaży trwającej kilka lat nie znalazł się chętny do zakupu – mówi Marcin Jańczuk.

Także Jarosław Mikołaj Skoczeń z firmy Emmerson przyznaje, że zna niejeden dom, który stoi pusty przede wszystkim ze względu na swoją wymyślną architekturę. – Budynki stawiane w stylu wschodnim czy według szalonego pomysłu inwestora sprzedają się bardzo trudno. Rzadko kto chce żyć w domu, który został zaprojektowany z wizją nie do końca jasną dla pozostałych mieszkańców okolicy – twierdzi Jarosław Mikołaj Skoczeń. –...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9923

Wydanie: 9923

Spis treści

Media planet

Zamów abonament