Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Fascynująca codzienność

25 sierpnia 2014 | Kultura | Barbara Hollender

Kino | „Boyhood" Richarda Linklatera to niezwykły film 
o zwykłym życiu. Powstawał 12 lat, teraz trafia na ekrany - pisze Barbara Hollender.

Skromny, kameralny „Boyhood" jest jedną z najciekawszych i najpiękniejszych opowieści, jakie widziałam w ostatnich latach. Zniewalającą w swojej zwyczajności. Ale żeby zrobić taki film, trzeba być Richardem Linklaterem.

Cierpliwość artysty

To jest ten sam twórca, który nakręcił „Przed wschodem słońca", „Przed zachodem słońca" i „Przed północą". W trzech inteligentnych, pełnych uroku filmach opowiedział historię miłości Amerykanina i Francuzki, wracając do bohaterów i grających ich aktorów Julie Delpy i Ethana Hawka co dziesięć lat. W „Boyhood" był jeszcze odważniejszy i jeszcze bardziej... cierpliwy.

Kręcił ten film przez 12 lat. Zdjęcia trwały zaledwie 39 dni, ale ekipa i aktorzy spotykali się co rok na kilka dób. Tak powstała niezwykła historia zwykłej amerykańskiej rodziny. Opowieść o dorastaniu dwojga Teksańczyków. Masona i jego starszą siostrę Samanthę...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9923

Wydanie: 9923

Spis treści

Media planet

Zamów abonament