Burger King ucieka od podatków
Amerykańska sieć restauracji szybkiej obsługi ogłosiła plany połączenia z siecią północnego sąsiada – Tim Hortons.
Nowa spółka będzie miała centralę w Kanadzie, co wzbudza kontrowersje w USA. Wartość fuzji szacuje się na 11 mld dol.
W wyniku połączenia powstanie trzecia co do wielkości spółka obsługująca restauracje szybkiej obsługi na świecie, z łącznymi obrotami rzędu 23 mld dol. rocznie. Do dwóch sieci należeć będzie łącznie 18 tys. punktów sprzedaży. Tim Hortons sprzedaje głównie kawę i pączki, Burger King to klasyczna amerykańska sieć fast foodów. Obie sieci zachowają odrębność.
Powód wyprowadzki centrali Burger Kinga ze Stanów Zjednoczonych nie został ujawniony. Według szacunków KPMG podatkowy koszt prowadzenia działalności biznesowej jest w Kanadzie o 46 proc. niższy niż w USA.
—Tomasz Deptuła z Nowego Jorku