Niezależność dokuczliwa dla rządu
Gdy dokładnie rok temu, 27 sierpnia 2013 r., Krzysztof Kwiatkowski objął fotel prezesa Najwyższej Izby Kontroli, politycy opozycji oburzali się, że polityk partii władzy, który całkiem niedawno jeszcze był członkiem rządu, staje na czele instytucji powołanej do patrzenia temu rządowi na ręce.
Choć pierwsze raporty podpisane przez nowego szefa NIK okazały się dla władzy niekorzystne, jego krytycy tłumaczyli, że były to kontrole zarządzone jeszcze przez jego poprzednika. Jednak dziś nikt nie może mieć wątpliwości, że Krzysztof Kwiatkowski skutecznie zrzucił garnitur polityka Platformy i stał się – zgodnie z duchem i literą konstytucji – prezesem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta