Niemiecka zadyszka uderzy w polskie firmy
Gospodarka | Produkcja przemysłowa spadła w sierpniu za Odrą o 4 proc. w porównaniu z lipcem. Jeśli ta tendencja się utrzyma, najmocniej odczują to nasi producenci dóbr inwestycyjnych.
Elżbieta Glapiak
Sierpniowy spadek produkcji przemysłowej w Niemczech był największy od stycznia 2009 r. Najbardziej, o blisko 9 proc., obniżyła się produkcja dóbr inwestycyjnych. Produkcja dóbr konsumpcyjnych spadła o 0,4 proc., a budowlana o 2 proc. A dzień wcześniej, w poniedziałek, poinformowano, że w sierpniu zamówienia w niemieckim przemyśle spadły o 5,7 proc. w porównaniu z lipcem.
– Niemcy to nasz główny partner handlowy, jedna czwarta eksportowanych towarów trafia właśnie tam. Jeśli tamtejsza gospodarka dostaje zadyszki, będzie to miało negatywny wpływ na nasze przedsiębiorstwa – zaznacza Andrzej Arendarski, prezes Krajowej Izby Gospodarczej. Dodaje, że nasze firmy sprzedają tam nie tylko podzespoły do produkcji maszyn i urządzeń, poprzez naszego zachodniego sąsiada eksportujemy też towary...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta