Nowy układ sił co wyłania się z powyborczego chaosu
Jak wypadł ostatni test przed przyszłorocznymi elekcjami
Tegoroczne wybory lokalne nie byłyby tak istotne, gdyby nie to, że w przyszłym roku wybierzemy prezydenta i parlament. Przez nieudolność Państwowej Komisji Wyborczej wciąż nie mamy pełnego obrazu ostatniej elekcji. Mija od niej półtora tygodnia, a na stronie komisji nadal nie ma wyników z poszczególnych obwodowych komisji wyborczych, nie wiadomo, kto wygrał w gminach i powiatach.
Możemy się już jednak pokusić o pierwsze wnioski. Znamy układ sił z najbardziej politycznej części głosowania – wyborów do sejmików. Za sobą mamy też majowe wybory do europarlamentu, co sprawia, że w tym roku dwukrotnie zostały zweryfikowane sondaże i tezy komentatorów sceny politycznej.
Zagadkowy błąd
W tego typu analizie należy poczynić dwa zastrzeżenia. W ostatnich wyborach parlamentarnych w 2011 r., tak jak rok wcześniej w wyborach do sejmików, najwięcej głosów zdobyła PO. Kilka miesięcy później urósł jednak Ruch Palikota, który nieoczekiwanie zajął w wyborach do Sejmu trzecie miejsce. W elekcji parlamentarnej znacznie słabsze były zaś PSL i SLD.
W tym roku jest jeszcze jeden czynnik utrudniający wnioskowanie. Ogromna liczba głosów nieważnych, chaos z liczeniem głosów i ogłoszeniem wyników oraz znaczna liczba zgłoszeń o...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta