Inżynieria finansowa UE może się okazać za droga dla Polski
Za 8 mld euro realnych pieniędzy Komisja Europejska chce rozruszać gospodarkę unijną. Z pomocą inżynierii finansowej.
W środę Jean-Claude Juncker przedstawi w Parlamencie Europejskim program ożywienia unijnej gospodarki inwestycjami. To najbardziej oczekiwany pomysł nowego szefa Komisji Europejskiej, który ma być jego flagowym projektem służącym zahamowaniu fali eurosceptycyzmu. Bruksela ma pokazać, że wspólnymi siłami jest w stanie dać ludziom pracę i dobrobyt. Te społecznie pożądane cele mają być realizowane dzięki centralnie zatwierdzonym inwestycjom, z odrobiną wsparcia finansowego UE.
Nieoficjalnie znane są już główne założenia nowego programu. Docelowa wartość inwestycji ma wynieść 315 mld euro, zamiast wspominanych wcześniej 300 mld euro, i mają one zostać rozpoczęte w latach 2015–2017. To tylko niewiele mniej niż 366 mld euro na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta