PiS skąpi w stolicy. Pusta kasa Sasina
Sztab kandydata PiS na prezydenta Warszawy ma problem. Środki na kampanię się wyczerpały.
W ubiegłą, wyborczą niedzielę w sztabie Jacka Sasina morale wzrosło. Kandydat PiS pozostał w grze o prezydenturę stolicy, mimo że partia nie przeznaczyła dużych środków na jego kampanię. – Pomogli kandydaci na radnych, którzy np. współfinansowali billboardy – mówi nam sztabowiec Sasina.
Przed dogrywką oczekiwano z centrali sporego zastrzyku finansowego. – PiS miał dać nie wiadomo ile pieniędzy, a skończyło się na jakichś groszach – skarży się nam osoba zaangażowana w kampanię. – Te pieniądze już wydaliśmy. To jest...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta