Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Jedno złe postanowienie, a konsekwencji wiele

05 lutego 2015 | Praca i ZUS | Robert Jasiński
źródło: 123RF

Początek roku to znakomita okazja, aby firmy sprawdziły 
i zaktualizowały regulaminy funduszu socjalnego. 
Pozwoli to wyeliminować z nich wiele błędów.

Prawidłowo skonstruowany regulamin ochroni szefa przed zarzutami pracowników, Państwowej Inspekcji Pracy i zakusami ZUS, aby ściągnąć składki społeczne od niektórych wypłacanych świadczeń.

Słaba świadomość

Choć ustawa o zakładowym funduszu świadczeń socjalnych (tekst jedn. DzU z 2015 r., poz. 111, dalej: ustawa o zfśs) obowiązuje od 1994 r., regulaminy tych firmowych środków i zasad ustalone przez pracodawców wciąż roją się od błędów. Sytuacji nie ułatwia zmieniające się orzecznictwo Sądu Najwyższego i interpretacje urzędów. Powodują one, że wielu pracodawców ma nieprawidłowe wewnętrzne akty prawne skutkujące niewłaściwym zarządzaniem środkami socjalnymi.

Zgodnie z ustawą o zfśs zasady i warunki korzystania z usług i świadczeń finansowanych z funduszu oraz zasady przeznaczania jego pieniędzy na poszczególne cele i rodzaje działalności socjalnej określa pracodawca w regulaminie.

W myśl art. 27 ust. 1 albo art. 30 ust. 5 ustawy o związkach zawodowych ustala go z działającymi w firmie organizacjami związkowymi. Tak przygotowany regulamin staje się wewnętrznym aktem prawnym. Jak zauważył Sąd Najwyższy w wyroku z 10 lipca 2014 r. (II UK 472/13), „regulamin zakładowego funduszu świadczeń socjalnych stanowi źródło prawa pracy na podstawie art. 9 k.p. Jest wiążący nie tylko w zakresie ogólnych zasad (kryteriów)...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10058

Wydanie: 10058

Spis treści
Zamów abonament