Czas odesłać testy do lamusa
Edukacja bazująca na testach nie sprzyja budowie społeczeństwa ani światłego, ani szczęśliwego, ani nawet zamożnego – pisze ekonomista.
Testy w szkołach są regularnie krytykowane. Wskazuje się na przykład, że zabijają kreatywność, zamykają drzwi otwartej argumentacji, spłycają ocenę postępów w nauce, ćwiczą dzieci w odgadywaniu ustalonych z góry odpowiedzi. Słowem, przynoszą więcej szkody niż pożytku. Słyszymy to często, a jednak przeprowadzanie testów trwa w Polsce w najlepsze, podobnie zresztą jak w wielu innych krajach. Dlaczego? Na czym polega urok tej metody egzekwowania wiedzy, która pomimo wszystkich swoich wad stała się chlebem powszednim uczniów i nauczycieli?
Aby lepiej uchwycić kontekst tej zagadki, przypomnijmy najpierw, że wszyscy żyjemy w bardzo zmiennym i złożonym świecie. Ciężko tu o pewność, począwszy od najbardziej podstawowych kwestii. Po co ludzie się rodzą i umierają? Co to jest dobro, zło, sprawiedliwość, niesprawiedliwość? Gdzie przebiega granica między biedą a bogactwem? Na czym polega szczęście? Wybitne umysły roztrząsają podobne pytania od wieków, lecz wciąż nie ma na nie wyrazistej odpowiedzi. Co więcej, nieraz można przekonująco uargumentować nawet sprzeczne ze sobą punkty widzenia....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta