Moskwa przegrywa z Gdańskiem
Wiele wskazuje na to, że zachodni przywódcy rocznicę końca wojny będą obchodzić w Polsce.
Adam Eberhardt nie ma żadnych wątpliwości:
– To dla Rosjan sprawa fundamentalna, bo pamięć o rozgromieniu nazistowskich Niemiec jest dla Putina jednym z najważniejszych argumentów uzasadniających imperialne ambicje i konsolidujących rosyjskie społeczeństwo wokół obecnego reżimu – tłumaczy „Rz" wicedyrektor Ośrodka Studiów Wschodnich.
Od lat w Moskwie organizowano 9 maja wielką paradę zwycięstwa, na którą przyjeżdżali przywódcy najważniejszych państw świata. Dla Kremla to był koronny dowód, że zachodnia Europa i Stany Zjednoczone podzielają rosyjską narrację historyczną, a w domyśle ambicje rosyjskiego prezydenta.
W tym roku po raz pierwszy może być jednak inaczej. Okazuje się bowiem, że wysunięty kilka dni temu przez Bronisława Komorowskiego pomysł zorganizowania alternatywnych obchodów 8 maja w Polsce wywołuje coraz większe zainteresowanie w Waszyngtonie, Paryżu, Londynie i Berlinie.
– Odzew na propozycję udziału obecnych i byłych przywódców europejskich w obchodach 70. rocznicy zakończenia wojny w Gdańsku jest bardzo obiecujący – przyznaje „Rz" doradca prezydenta ds. zagranicznych, prof. Roman Kuźniar. Zastrzega...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta