Fiskus nie rezygnuje z PIT od darmowych świadczeń
przychody | Osoby, które korzystają bezpłatnie z usług bądź dostają upominki, muszą liczyć się z tym, że skarbówka zażąda od nich podatku.
PRZEMYSŁAW WOJTASIK
Darmowa szkoła dla dziecka albo elegancki długopis za staż pracy – fiskus ciągle patrzy łakomym okiem na otrzymywane przez pracowników bezpłatne świadczenia. Dzieje się tak, choć Trybunał Konstytucyjny podkreślił, że nie można opodatkowywać wszystkiego, co popadnie.
Spójrzmy na dwie niedawne interpretacje Izby Skarbowej w Katowicach.
O pierwszą wystąpiła szkoła podstawowa, która za edukację pobiera czesne. Z jej statutu wynika jednak, że dzieci pracowników (w tym nauczycieli) mogą uczyć się za darmo (lub za częściową odpłatnością). Czy rodzice uzyskują w związku z tym przychód, który trzeba opodatkować?...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta