Rodzinne biznesy czekają zmiany

źródło: Rzeczpospolita

Firmy rodzinne postrzegane są jako biznesy, które są bliżej swoich klientów

Odporność firm rodzinnych na kryzysy i zbliżająca się wymiana pokoleniowa sprawiły, że awansują one z obrzeży do centrum życia gospodarczego.

Anita Błaszczak

- Odczuwamy bardzo wyraźnie wzrost zainteresowania firmami rodzinnymi, co jest również widoczną tendencją w całej Europie. Coraz bardziej dostrzega się zarówno ich gospodarczą, jak i społeczno –polityczną rolę – twierdzi prof. Andrzej Blikle, prezes Stowarzyszenia Inicjatywa Firm Rodzinnych i współwłaściciel jednej z najbardziej znanych w kraju firmy cukierniczej Blikle.

Integracja i promocja

Ten wzrost zainteresowania rodzinnym biznesem widać również w rosnącej liczbie organizacji, które stawiają sobie za cel integrację, edukację i promocję tego sektora. Do działającego od siedmiu lat i zrzeszającego kilkaset podmiotów Stowarzyszenia Inicjatywa Firm Rodzinnych, Fundacji Firmy Rodzinne, oraz Instytutu Firm Rodzinnych dołączyła teraz Rada Firm Rodzinnych stworzona przy Konfederacji Lewiatan.

Rada, którą powołało kilkunastu właścicieli i współwłaścicieli rodzinnych firm (w tym Henryk Orfinger, prezes laboratorium Kosmetycznego Dr Irena Eris, Solange Olszewska, właścicielka Solaris Bus &Coach czy Jerzy Krzanowski, współwłaściciel Nowego Stylu) stawia sobie trzy cele. Wśród nich jest inspirowanie regulacji przyjaznych dla rodzinnych firm (co powinno być łatwiejsze w ramach struktur Konfederacji Lewiatan), promocja rodzinnego biznesu wśród politycznych decydentów oraz integracja...