Trybunał uchylił ustawę, ale problemy z budową supermarketów pozostały
Inwestorzy i urzędnicy mają problem z interpretacją regulacji dotyczących lokalizacji dużych obiektów handlowych. Niejasne przepisy interpretują sądy administracyjne. Według projektu nowelizacji ustawy o zagospodarowaniu przestrzennym, zastosowanie będą miały zasady zgodne z obecnym orzecznictwem.
Rząd zapowiada generalną reformę systemu planowania przestrzennego. Nie zostanie jednak zastosowana metoda terapii szokowej. Zwyciężyła bowiem koncepcja zmian ewolucyjnych, realizowanych w kilku etapach. Przyjęty 23 marca br. rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy z 27 marca 2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym (upzp) oraz niektórych innych ustaw, to pierwszy krok na drodze do zapowiadanych przekształceń systemowych w dziedzinie gospodarki przestrzennej.
Potrzebne zmiany
Według intencji autorów, projekt stanowi odpowiedź legislacyjną na problem postępującej chaotycznej suburbanizacji. Motywem stojącym za projektem noweli jest także intencja przezwyciężenia rozbieżności w orzecznictwie administracyjnym, które wynikają nie tylko z nadmiernego przywiązywania wagi do językowej, wręcz literalnej, wykładni przepisów (z pominięciem metod interpretacji celowościowej), lecz także z wadliwie (niejasno) sformułowanych przepisów upzp w jej obecnym kształcie. Niejasność przepisów i rozbieżności w orzecznictwie, co oczywiste, rodzą niepewność co do prawa i co do trwałości decyzji administracyjnych wydanych w procesie budowlanym, fundując inwestorom nieuzasadnione ryzyko prawne i biznesowe.
Tylko w odniesieniu do wielkopowierzchniowych obiektów handlowych (zwanych w skrócie WOH), od kilku lat doktrynę i orzecznictwo nurtują...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta