Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Pan Kukiz jest modny

01 czerwca 2015 | Kraj | Jacek Nizinkiewicz
Jeśli byłoby miejsce przed Pałacem Prezydenckim, to należałoby je zarezerwować  dla pomnika Lecha Wałęsy – mówi Andrzej Olechowski
autor zdjęcia: Robert Gardziński
źródło: Fotorzepa
Jeśli byłoby miejsce przed Pałacem Prezydenckim, to należałoby je zarezerwować dla pomnika Lecha Wałęsy – mówi Andrzej Olechowski

PO potrzeba szokowej kuracji, by odzyskać wigor. Ale jej szanse maleją z każdym dniem.

Rz: Bronisław Komorowski miał być prezydentem naszej wolności, tymczasem naród zwolnił go z pełnienia obowiązku głowy państwa.

Andrzej Olechowski, jeden z założycieli PO, były szef MSZ: Zaskoczyła mnie porażka Bronisława Komorowskiego. To była zła kampania, ale też nikt się nie spodziewał, że konkurent okaże się tak silny.

Siła kampanii Andrzeja Dudy tkwiła w słabości kampanii Bronisława Komorowskiego?

Nie tylko. Wcześniej prawie nieznany Andrzej Duda okazał się bardzo udanym kandydatem, pracowitym, zaangażowanym, przekonującym. W końcówce kampanii z uznaniem obserwowałem jego wysiłki. Ale mimo tego tych wyborów nie powinien wygrać.

Dlaczego?

W mojej ocenie główną przyczyną przegranej Bronisława Komorowskiego była Platforma Obywatelska. Mówiąc obrazowo, to nie Andrzej Duda wyskoczył tak wysoko z wody, tylko poziom wody mocno opadł. Od dłuższego czasu krakałem, że elektorat PO jest rozczarowany. Alarmowałem, że od partii rządzącej odeszli młodzi wyborcy. Ostrzegałem, że Polacy cenią prezydenta Komorowskiego za styl sprawowania urzędu, ale przestali łączyć swoje nadzieje i aspiracje z PO. I wykrakałem Komorowskiemu porażkę.

Przegrał przez PO?

Tak. Był dobrym prezydentem, ale jednoznacznie był prezydentem Platformy Obywatelskiej. To nie ulegało wątpliwości....

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10155

Wydanie: 10155

Spis treści
Zamów abonament