Magia i pułapki sławy
Losy Beatlesów to historia rywalizacji – mówi Paweł Huelle. autor sztuki „Żółta łódź podwodna" Jackowi Cieślakowi.
Rz: Pana najnowszą sztukę Krzysztof Babicki wystawia w przestrzeni już sprawdzonej przez Teatr Miejski w Gdyni: na pokładzie „Daru Pomorza". Tam grane jest „Idąc rakiem" według Güntera Grassa w pana adaptacji.
Paweł Huelle: Günter Grass nie mógł przyjechać na premierę, ale urządziliśmy dla niego galowe przedstawienie. Bardzo mu się podobało. „Idąc rakiem" wciąż ma świetną frekwencję, ale doszliśmy do wniosku z dyrektorem Babickim, że z „Daru Pomorza" trzeba skorzystać także w innych celach. Niemal jednocześnie obaj wpadliśmy na pomysł spektaklu, który nazywałby się „Żółta łódź podwodna" i był związany z The Beatles.
Co jest głównym motywem sztuki?
Związek Johna Lennona i Yoko Ono. Są też Paul McCartney i jego żona Linda. Ringo był świetnym perkusistą, George napisał wiele świetnych piosenek, ale centralnymi postaciami byli jednak John i Paul, dlatego na nich się skupiamy. W retrospekcjach...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta