Wszechświat powoli umiera
Kosmos znajduje się w fazie powolnego zamierania – do takiego wniosku doszli naukowcy z Międzynarodowego Centrum Badań Radioastronomicznych w Crawley w Australii na podstawie obserwacji 200 tys. galaktyk.
Projekt nosi nazwę GAMA – Galaxy AND Mass. Jest to największy przegląd nieba w dziejach astronomii, na 21 zakresach długości fal, od ultrafioletu do podczerwieni.
Cała energia wszechświata została wytworzona podczas Wielkiego Wybuchu, jej część została zdeponowana w postaci masy. Gwiazdy zamieniają tę masę ponownie na energię, w przypadku Słońca – 4 mln ton na sekundę. Naukowcy stwierdzili, że energia wytwarzana obecnie w kosmosie jest o połowę mniejsza niż 2 mld lat temu. To zwiastuje energetyczną śmierć wszechświata. Dr Simon Driver kierujący zespołem poinformował o tym podczas odbywającego się na Hawajach XXIX Kongresu Międzynarodowej Unii Astronomicznej.