Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Artysta na sto procent

21 września 2015 | Kultura | Barbara Hollender
Marcin Wrona (1973–2015)
autor zdjęcia: Kuba Kamiński
źródło: Fotorzepa
Marcin Wrona (1973–2015)

Marcin Wrona nie żyje. Jeszcze w piątek pokazywał na festiwalu w Gdyni swój nowy film „Demon".

Był szczęśliwy, bo „Demon" został bardzo dobrze przyjęty. Marcin Wrona wrzucał na Facebooka dobre recenzje, uczestniczył w kolejnych pokazach, wieczorem przyszedł na bankiet. W nocy wysłał e-maila do dziennikarki. Prosiła o wywiad, potwierdził spotkanie o 10 rano.

Zmarł nad ranem. Miał zaledwie 42 lata.

Był człowiekiem, który we wszystko angażował się – jak mówił – na 100 procent. Kiedyś chciał się bawić kinem. Ale potem pomyślał: „Jeśli film nie będzie ważny dla mnie, dlaczego ma być ważny dla widza?". I może to jest właśnie klucz do jego sukcesu.

– Nie pozwalam sobie na myśl, że widz jest kretynem – powiedział mi kiedyś. – Przyjmuję, że jest mądrzejszy ode mnie. I nie staję za kamerą tylko po to, by pokazać, że aktorzy mają ładne zęby.

Trudne dzieciństwo

Urodził się w 1973 roku w Tarnowie. Opowiadał mi o młodych latach: – Nie miałem beztroskiego, szczęśliwego dzieciństwa. Jednak kiedy patrzę na nie z...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10249

Wydanie: 10249

Spis treści
Zamów abonament