Tak bardzo jesteśmy do siebie podobni!
Polska jest dużym krajem, który zasługuje na szacunek i uznanie. Ważne jest więc, aby była słuchana zarówno na forum europejskim, jak i arenie międzynarodowej – pisze francuski deputowany.
Od roku 1998 jestem deputowanym Republiki Francuskiej. To moja czwarta kadencja w Zgromadzeniu Narodowym. Od trzech lat przewodniczę parlamentarnej Grupie Przyjaźni Francusko-Polskiej.
Na wstępie muszę wyznać, że w odróżnieniu od niektórych moich kolegów z francuskiego Zgromadzenia Narodowego nie łączą mnie z Polską żadne więzi rodzinne. Nie władam językiem, którym mówi się w ojczyźnie Kopernika, Sienkiewicza czy Chopina.
Posłużę się słynnymi słowami generała Charles'a de Gaulle'a: „Polacy, Francuzi, tak bardzo jesteśmy do siebie podobni!". Właśnie z powodu tego podobieństwa czuję głębokie przywiązanie do Polski, jej kultury i historii. Od wielu lat podejmuję działania na rzecz rozwijania stosunków z Polską.
Jeszcze w latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku wspierałem ruch „Solidarność", a od 1990 roku, gdy departament Lot, z którego pochodzę, nawiązał partnerską...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta